poniedziałek, 25 maja 2015

Rozdział 30

Oczami Zayna
Nienawidziłem Tomlinsona ale nie mogłem patrzyć jak dziewczyna, którą kocham cierpi. Postanowiłem przekonać ją, że Thunder zrobił to bo ją kocha. Sam nie wiem co mi odpierdala przecież zawsze dążyłem do tego żeby Alison i Louis się pokłócili i aby ona była moja.
-Alison posłuchaj, Louis cię kocha i zrobił to żeby cię chronić bo Luke mu groził - dziewczyna popatrzyła na mnie zdziwionym wzrokiem i spytała- Dlaczego to mówisz? Dlaczego go bronisz? -Sam się dziwiłem ale ona była dl mnie ważniejsza od moich uczuć.
-Bo zależy mi na Tobie, a wiem, że kochasz Tomlinsona i on ciebie. Cierpisz gdy nie jesteś z nim dlatego musicie się pogodzić. Wiem, że cię skrzywdził ale proszę daj mu jeszcze jedną szansę. Nie mam prawa cię o to prosić ale zrób to dla siebie. Warto przez jakieś nieporozumienie psuć to co jest między wami? -patrzyła na mnie z miną myśliciela. Miałem jednak wrażenie, że ktoś nas obserwuje, nie myliłem się. Zacząłem się rozglądać dookoła i zobaczyłem go. Stał oparty o drzewo i uśmiechał się zwycięsko. Alison też go dostrzegła.
-Luke? -spytała z niedowierzaniem, a po chwili podbiegła do niego i mocno przytuliła nieproszonego gościa.


Oczami Alison
Zayn starał się mnie przekonać, że Lou nie miał złych zamiarów ale ciężko było mi w to uwierzyć. W dodatku gdy zobaczyłam Luka wszystkie wspomnienia wróciły. Nie sądziłam, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
-To wy się znacie? - spytał zaskoczony Zayn. Zanim zdążyłam odpowiedzieć zza Malika wyłonił się Tomo i mierzył do Luka pistoletem. Nie rozumiałam dlaczego to robi. Wiedziałam, że Louis bywa zazdrosny ale żeby do tego stopnia? Coś tutaj nie grało.
-Louis! Odłóż to ! Co ty odpierdalasz?! -krzyknęłam ale on patrzył tylko nienawistnym wzrokiem na Luka i kazał mi się od niego odsunąć. Nie mogłam tego zrobić więc spytałam Thundera o co chodzi. Ten powiedział mi tylko, że to przez Luka musiał sfingować swoją śmierć. Nic z tego nie rozumiałam.
-Ty skurwysynu co tutaj robisz!? Odsuń się od niej! -krzyczał Lou. Widziałam, że jest mega wkurwiony. Bałam się, że w każdej chwili może strzelić i zabić mojego...

Oczami Louisa
Nie wierzyłem w to co widzę. Dlaczego moja Alison przytulała się i broniła Luka. Przecież ten skurwiel chciał ją i mnie zabić. Musiałem się dowiedzieć co tutaj jest grane. Panowała między naszą czwórką bardzo napięta atmosfera. Po chwili Alison się odezwała.
-Louis odłóż tą pieprzoną broń. Chcesz mnie zabić?
-Tylko jego -wskazałem na Luka i ciągnąłem dalej -Alison czy wy się znacie? -spytałem łagodniej. Dziewczyna popatrzyła na mnie swoimi pięknymi brązowymi oczami i powiedziała.
-Tak. Luke to mój kuzyn. Opiekował się mną i moim bratem gdy nasi rodzice zginęli.
-Alison on chciał cię zabić.
-Czyś ty ocipiał? Ja ją? Blefowałem żebyś się od niej odwalił. Nigdy nie skrzywdził bym mojej małej księżniczki. To przez ciebie ona ciągle cierpi dlatego chciałem żebyś zniknął z jej życia -powiedział Luke. Alison podeszła do mnie i powoli opuściła moją rękę, w której trzymałem broń po czym mocno mnie przytuliła.
-Lou rozumiem wszystko. Zrobiłeś to wszystko bo mnie kochasz... Ja też cię bardzo kocham dlatego proszę nie zepsuj tego i pozwól Lukowi odejść- spojrzała na mnie a ja nie miałem serca jej odmówić kiwnąłem głową na ,,tak" i usłyszałem ciche dziękuję,a po chwili moja ukochana złożyła delikatny pocałunek na moich ustach.


Byłem bardzo szczęśliwy ale z drugiej strony obiecałem sobie, że zabije Luka za to co zrobił mojej rodzinie ale skoro to bliski Alison? Nie miałem pojęcia co robić.

Dwie godziny później
-No nareszcie! Martwiliśmy się o was -w progu przywitał mnie i Alison Niall oraz Liam.
-Spokojnie wszystko jest dobrze -powiedziałem po czym uśmiechnąłem się do mojej malutkiej. Poprosiłem chłopaków żeby gdzieś sobie poszli bo chciałem żeby ten wieczór był tylko mój i Al. Bardzo tęskniłem za jej bliskością i spokojem.

_________________________________________________
Przepraszam za tak długą przerwę ale matura :( Mam nadzieję, że zostaliście ze mną i bohaterami. Kocham was mocno i przepraszam :(
Zapraszam do zadawania pytań na asku bo nuda :) Teraz rozdziały będą  pojawiać się częściej bo wakacjeee :))

Kocham was <3

4 komentarze:

  1. Super jestem ciekawa co Louis z Alison beda robic czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. <3
    OMG TEN ROŹDZIAŁ GENIALNY!!!
    Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny :)
    Życzę weny i
    Zapraszam na mojego bloga o Justinie, który jest sławny:
    http://lovemeharder-justin.blogspot.com/
    OMG rozdział zaczepisty

    OdpowiedzUsuń
  4. �� Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział. Mam nadzieję ze szybko się pojawi bo czuje niedosyt �� życzę weny i rozdział zarombisty ��

    OdpowiedzUsuń