środa, 25 marca 2020

Oczami Alison (wpis do pamiętnika )
Kochany pamiętniczku. Kolejny dzień w piekle. Jak co dzień rano pobudka o 6 potem pierdolenie cały dzień i sen. Czy to można nazwać snem? Co noc śni mi się człowiek przez, którego moje życie stało się dnem. Z drugiej strony bez niego nie przeżyłabym tylu wspaniałych chwil. Nie potrafię przestać go kochać. Dziś go spotkałam, wychodził z pokoju tej szmaty Joany. Ja tu każdego dnia walczę o przetrwanie a on w najlepsze zabawia się z dziwkami. Nawet nie spróbował mnie ratować. Ehh... może to już czas żeby to zrobić... żeby odejść na zawsze.

Oczami Lou
Wpadłem wściekły do pustego domu i próbowałem pozbierać myśli. Jak to się stało, że ona żyje? Przecież widziałem jej śmierć. Zresztą nie ważne, ważne jak ja ją wyciągnę z tego bagna. Wyciągnąłem telefon i szybko napisałem sms- y do całej grupy. Miały one tylko jedną treść.
- ,,Ona żyje !!! "
Wiedziałem, że moja rodzina mnie nie zawiedzie, dlatego poszedłem wziąć szybki prysznic i ogarnąć się zanim przyjadą. Od czasu zaginięcia Alison dużo się zmieniło.

____________________________________________________________
Witam po bardzo długiej przerwie i zapraszam na część II.

sobota, 12 listopada 2016

UWAGA !!!

Witam kochani dawno mnie tu nie było. Chcę was zaprosić na nowy blog i poinformować, że bardzo prawdopodobne, że i na tym pojawią się wkrótce nowe rozdziały.